środa, 6 marca 2024

67.) Cisza w eterze.

 Hejka.. Hej? Jak ja się tu witałam…

Witam was miśki kochane, nie wiem co się dzieje że ja na tego bloggera weszłam. Nostalgia? Może. 

Ostatnio lps to coś o czym nie myślę wcale, ale przypomniały mi się, a zaraz za tym też blog. Ktoś go w ogóle czyta? Jak tak, weź odezwij się w komentarzu.


Postanowiłam, że nie chcę tego bloga porzucić. Weszłam tu z myślą napisania posta pożegnalnego, ale uderzyła mnie jakaś nowa energia, chęć do ciągnięcia tego dalej. Nawet jeśli nikt tego nie czyta, dotarło do mnie że sprawia mi to frajdę ❤️


Cisza jednak nie jest tylko u mnie, bo na blogach które mam w bocznym paseczku również jest cisza, posty są sprzed kilku miesięcy. 

I wiecie… Z jednej strony szkoda, że blogosfera jest tak małym miejscem, bo szybko umiera, ale z drugiej, jest tak spokojnie. Tak powoli. Tak cicho.


Nie jest tak jak na innych platformach, gdzie pędzisz, film za filmem, zdjęcie za zdjęciem. Tu tak nie ma. 


Nawet, jak ktoś jest bardziej aktywny to mimo wszystko nasza społeczność jest stosunkowo mała, w dodatku się kurczy.


To jak tam u was? Możecie na anonimku nawet dać znać ❤️ A ja zabieram się za biologię 

~Karmelek !! 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Zostaw coś po sobie! ^_^

78.) meow

  Uhh…. Meow? Dzień dobry, kurczę nawet nie wiem co powiedzieć. „dzisiaj mija drugi dzień wakacji” - to moje słowa z ostatniego posta, a dzi...