Hej, hej, tu wasza Moonlight!
I teraz już wiem, że ktoś czyta moje notki <333
Dziękuję wam wszystkim z całego serduszka :333
Ale dobra, do tematu..(Chociaż serio, mega się jaram, dzięki, dzięki, dzięki!)
Info
Czyli najpierw ta "nudniejsza" część xD. W poście Luzik arbuzik #1 mówiłam, że pojawi się wieczorna notka, ale w końcu się nie pojawiła.
Czemu?
A no temat jakoś mi uciekł i jak usiadłam do pisania, nie wiedziałam z której strony to ugryźć. I w końcu nic się nie pojawiło.
Więc teraz w skrócie napiszę wam tutaj co chciałam:
Uważam, że instagram, tiktok, yt itp są ekstra, ale tam jest coś, czego nie ma na blogerze i to jest piękne. Mianowicie wyścigu na like, obs itd.
Tu, na blogerze, najbardziej liczy się chyba fakt, że ktoś to czyta, ale to i tak nie jest ważne.
No i tak, z tego miał być wieczorny post, oczywiście rozwinęłabym wątek czy coś, ale jakoś to, co chciałam napisać umknęło.
Tak więc przejdźmy do tytułowych...
Lps na przeróbke
Tak, tu moja piękna podkładka na biurko, do wszelkich artystycznych rzeczy >:3
A tutaj wszyscy "pacjenci" się zebrali XDD
Tu w pięknym rządku, tak, tak, równiutki wiem B>
Na pierwszy ogień poszła moja ukochana jamniczka <3
Narysowałam jej rzęsy i piegi, dostała też kolczyki i choker :3
Dalej, moja druga jamniczka, dorysowałam jej rzęsy i dałam kolczyki oraz kwiatka!
Wyszła taka urocza i delikatna! <3
Dalej mamy pana kocura który rzucił cień sam na siebie (facepalm)
ale na ostatnim zdjęciu widać go lepiej >:3
Tutaj pani "nicniewidaćnicsieniewydarzyło" Dosłownie na żywo te rzęsy wyszły tak ładnie, a tu nic nie widać no co to ma być?! >:C
Ale dostała jeszcze kolczyk i pompona
XD
Tej pani nic nie zmieniłam, nie wiem po co tu przyszła :T
A tutaj Cherry otrzymała szaliczek i rzęsy hihi <3
I tak prezentują się wszystkie moje kluseczki razem!
Dajcie znać, który lps wam się podoba najbardziej <3 Mi osobiście, chyba Chris (Ten w niebieskiej czapusi xD)
Mi osobiście sprawiło frajdę przerabianie, było super :3
~*{Pytanie końcowe - A wy, przerabiacie swoje lps? <3}*~
Buziaki <3
~Moonlight
Ja osobiście wolę zachowywać moje figurki w stanie oryginalnym. Jeśli są brudne lub zniszczone to doprowadzam je do najlepszego stanu jaki się da, czyszczę, odmalowuję noski. Ale ja pet shopy traktuję już wyłącznie jako przedmioty kolekcjonerskie, nie umiem się nimi bawić, więc chcę, żeby wyglądały tak jak po wyjęciu z pudełka
OdpowiedzUsuńDla każdego coś innego:)
Oj tak zgadzam się totalnie, każdy lubi co innego, tu w komentarzach widzę że króluje jedynie „odnawianie” ❤️
UsuńNie mam serca ani ręki do przerabiania LPSów, jedyne co odważę się jak już zrobić, to poprawić nosek, jeśli się zetrze. Nigdy też nie miałam jakiejś potrzeby ich udoskonalać.
OdpowiedzUsuńJa bym nie dała rady ich przrabiać, jestem beztalenciem artystycznym, po za tym jakoś tak nie lubię.
OdpowiedzUsuńOł je! Nie dość, że nowa notka, to jeszcze zaliczyłaś jeden z punktów wyzwania hahaha. :D
OdpowiedzUsuńMi się przeróbki bardzo podobają! Są takie delikatne, ale dodają twoim figurkom charakteru i oryginalności. Najbardziej podoba mi się chyba jamniczka z piegami, ale cięzko wybrać. :)
Jak do tej pory jestem w trakcie przerabiania kilku LPS, które kupiłam już w opłakanym stanie. Strasznie fajna zabawa. Chciałabym z tego zrobić sporą część mojej kolekcjonerskiej aktywności haha
Aww cieszę się że ci się podobają! ❤️ I serio, przerabianie to mnóstwo frajdy, jak i robienie takich pełnych customów <333
UsuńNoo, podziwiam wyobraźnię niektórych. Obserwuję sporo osób customujących LPS na Insta. Teraz w modzie zdecydowanie jest doklejanie pieskom i kotkom skrzydeł figurek ważek i omg, jak to pięknie wygląda!
Usuń